Miszmasz w szufladzie
Czyli wszystko co mi wpadnie w ręce:)
poniedziałek, 23 sierpnia 2010
8#
Coś z innej beczki, już półtoraroczne. Jedyny większy haft, na jaki się zdobyłam. Może dlatego, że na oddziale nie było niczego więcej do roboty:) Niestety z braku odpowiedniego koloru muliny musiałam improwizować- ale jakoś poszło.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz