Miszmasz w szufladzie
Czyli wszystko co mi wpadnie w ręce:)
wtorek, 27 września 2011
67#
Rzeczywistość przytłacza na tyle, że... nie mogę się zabrać za bijou.
Bardziej korzystam niż tworzę.
Czytam (Shalev w kolejnej odsłonie, Hosseini, podręczniki)
Słucham (Kayah & Royal Quartet, piękne)
I tyle, tytułem wytłumaczenia.
Pozdr.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz